Wyznanie - Jessie Burton - recenzja

Jessie Burton
to pisarka amerykańskiego pochodzenia, która swoją karierę rozpoczęła w 2014 r. powieścią „Miniaturzystka”. Zdobywała wykształcenie na Uniwersytecie Oksfordzkim oraz w Central School of Speech and Drama. Spod jej pióra ukazało się już kilka powieści np. - „Muza”, „Marzycielki”.

„Wyznanie” to powieść, której fabuła osadzona jest na dwóch liniach czasowych. Pierwsza z nich pochodzi z 1980 roku i opowiada o życiu Elise – młodej kobiety mieszkającej w Anglii, pozostawionej samą sobie – bez rodziny i perspektyw na dalsze życie. Gdy po nieudanej randce przechadza się uliczkami rozświetlonego Londynu, na swoje drodze napotyka 10 lat starszą Constance – wschodzącą pisarkę tworzącą poezję, literaturę piękną. Losy kobiet zaczynają się ze sobą przeplatać, a rodzące się uczucie nie pozwala im się rozstać. Druga linia czasowa przedstawia wydarzenia z życia córki Elise – Rose, 35 lat później. Okazuję się, że kobieta wychowywała się bez matki, a nikt z jej otoczenia nie chce podjąć z nią rozmowy o przeszłości. Nagle, na jej drodze, staje pewna powieść o tajemniczym tytule „Zielona Królica”, która przybliża ją do dawnych znajomych jej rodzicielki. Niestety, nie znajduje oparcia w jednej z najbliższych sobie osób, czyli w swoim partnerze. Wydarzy się jednak coś, co nie pozwoli jej tak szybko zapomnieć o wieloletniej miłości.

Powieść ta wyróżnia się przepięknym, barwnym językiem. Wiele sentencji przekazuje ponadczasowe i dydaktyczne treści, które bardzo mnie urzekły. Jednym z moich ulubionych cytatów stał się: „Rezygnacją ze swojego prawa do niewinności. Kiedy odchodzisz od kogoś, kogo w przeszłości kochałaś, jednocześnie zbliżasz się o krok do osoby, którą naprawdę jesteś”. 
Przekazana historia dotyka wiele problemów współczesnych rodzin – wychowywanie się w niepełnej rodzinie, problemy finansowe, niespodziewana ciąża czy bolesne oznaki starości. Nadają one realistycznego wydźwięku i powodują, że każdy czytelnik będzie w stanie poczuć więź z bohaterami. Warto zaznaczyć ze w tej powieści odszukamy naprawdę ciekawe portrety psychologiczne – każdy jest inny i wyjątkowy na swój indywidualny sposób.

Nie skłamie twierdząc, że jest to jedna z moich ulubionych książek, które do tej pory przeczytałam. Jej przebieg opisany został na wielu płaszczyznach, przez co był wciągający i bardzo ciekawy. Zakończenie było interesujące, choć delikatnie przewidywalne. Wydźwięk tej książki powodował u mnie wahania nastroju, a także był „poezją na moje uszy”. Polecam tę książkę dla czytelników w każdej grupie wiekowej, gdyż uważam, że każdy znajdzie w niej inne, być może głębsze dno.





Julia, lat 16





Książka wydana przez



Komentarze