Cesia, bo tak właśnie ma ona na imię, uważa się - mówiąc wprost - za osobę brzydką, nie lubi siebie, swojego wyglądu. Dobija ją też fakt, że jej siostra Julia jest bardzo atrakcyjna, ma dużo znajomych. Cesia jest inna, z powodu wyglądu stała się dość zamknięta w sobie. Dodatkowo denerwują ją kolega z klasy i kuzyn, a jeszcze bardziej MATEMATYKA – zmora wielu uczniów.
Jednak obecność jej rodziny sprawia, że czuje się kochana, dzięki czemu powroty do domu wywołują tzw. banana na twarzy bohaterki. Cieszy się ona z tego co ma, m.in. z codziennych posiłków przygotowanych przez mamę.
Czy nasza bohaterka uwierzy w końcu w siebie i przezwycięży swoje kompleksy? Abyście mogli tego się dowiedzieć, zachęcam was do sięgnięcia po tę książkę! Zwłaszcza osoby zmagające się z podobnymi problemami.
Komentarze
Prześlij komentarz