Widzę cię - Mari Jungstedt - recenzja




Mari Jungstedt to jedna z najlepszych autorek skandynawskiego kryminału. Oprócz pisania zajmuje się ona dziennikarstwem. W szwedzkiej telewizji prowadziła codzienny talk-show Förkväll.

Jej debiutancka powieść pt. "Niewidzialny" ukazała się w 2003 roku i - tak samo jak inne kryminały z komisarzem Andersem Knutasem w roli głównej - osiągnęła wielką popularność.

Grupa studentów postanawia wykorzystać ostatnie wolne dni przed powrotem na uczelnię i wyjechać na weekend na wyspę Lilla Karlsö. Pogoda dopisuje, wszystko zapowiada się super. Kiedy postanawiają uciąć sobie drzemkę na piasku, ktoś dokonuje morderstwa. Gdy jedna z bohaterek - Frida - budzi się z drzemki, zauważa, że jej chłopak i przyjaciele nie żyją. Jako jedyna nie zginęła z rąk mordercy. Dlaczego właśnie ona? Chwilę przed wyjazdem na wyspę jeden z ich kolegów - Valter- wycofuje się z wyjazdu, tłumacząc się, że dostał pilny telefon. Czy to on ma coś wspólnego z morderstwem przyjaciół? Może to zwykły zbieg okoliczności? Morderstwo tych młodych ludzi wstrząsa całą Szwecją. Ludzie nie wiedzą, czy kolejni studenci zginą, czy może to zwykły przypadek? Może grupka studentów po prostu znalazła się tam w nieodpowiedniej chwili? Kto zabił? I czy na pewno to było morderstwo?

Po raz kolejny ujrzymy postać Knutasa, który znowu musi rozwiązać makabryczną zagadkę. Dzieje się to, niestety, w momencie, kiedy jego życie przybiera nowy, nieoczekiwany i dramatyczny obrót.

Co będzie dalej? Kto okaże się jest mordercą? Co stało się tamtego pięknego dnia na wyspie?

Powieść "Widzę cię" jest drugą książką autorstwa Mari Jungstedt, jaką mam przyjemność czytać. Lektura zarówno tej powieści, jak i utworu "Każdy umiera sam" bardzo mnie wciągnęła. Z przyjemnością czytałam kolejne strony. Uważam, że książka jest idealna dla każdego kto lubi zagadki i delikatny dreszczyk emocji.





S.P.




Książka wydana przez Wydawnictwo



Komentarze