Atlas. Historia Pa Salta - Lucinda Riley, Harry Whittaker - recenzja




Lucinda Riley urodziła się w Lisburn w Irlandii Północnej, a wychowywała w wiosce Drumbeg. W wieku 23 lat napisała pierwszą powieść pt. „Lovers and Players”. W Polsce ukazało się dziesięć powieści autorki, do najbardziej znanych z nich należy seria Siedem Sióstr, a także powieści „Dom Orchidei” i „Róża Północy”. Na co dzień pisarka mieszkała z mężem i siódemką dzieci na angielskim wybrzeżu w North Norfolk i Cork w Irlandii. Zmarła na raka 11 czerwca 2021 roku po długiej chorobie. Harry Whittaker jest cenionym i nagradzanym prezenterem radiowym pracującym dla BBC oraz członkiem jednej z najbardziej znanych w Wielkiej Brytanii amatorskich grup teatralnych.

Najstarszy syn uwielbianej brytyjskiej autorki powieści obyczajowych Lucindy Riley dorastał w latach 90 wśród sielskich krajobrazów zachodniego wybrzeża Irlandii. W 2019 roku Harry Whittaker i Lucinda Riley podjęli się wspólnego przedsięwzięcia pisarskiego, tworząc z myślą o najmłodszych serię „Aniołki”. Lucinda powierzyła swojemu synowi, w razie najgorszego, ukończenie cyklu Siedmiu Sióstr. Harry zrealizował plan matki i tak został wydany ostatni tom - „Atlas. Historia Pa Salta”.

Powieść zawiera dwie osie czasu. Pierwsza zatytułowana „Pamiętnikiem Atlasa” ukazuje życiorys głównego bohatera przedstawiany z jego perspektywy. Chłopak zaczął spisywać swoje myśli i przeżycia w 1928 roku, gdy miał zaledwie 10 lat. Już po samych wpisach możemy zauważyć, że był on bardzo oczytanym i inteligentnym dzieckiem. Historia zaczyna się od przygarnięcia chłopca przez rodzinę Landowskich. Kiedy Atlas został odnaleziony jako sierota pod żywopłotem w podparyskim miasteczku, był wychudzony i osłabiony. Jego przeszłość była nacechowana ciągłym strachem i walką o przetrwanie. Mimo że znalazł się wreszcie w bezpiecznym miejscu, wciąż pozostawał nieufny wobec obcych. Postanowił udawać niemowę, żeby nie musieć odpowiadać na niewygodne pytania.

Przez całe życie miał ogromne zamiłowanie do muzyki, literatury i astronomii. W następnych latach razem z nim doświadczamy jego pierwszej miłości i rozwijania talentu muzycznego. Poznajemy niesamowitych ludzi, którzy ukształtowali jego charakter i odbudowali wiarę w ludzkość i dobro człowieka.

W drugiej osi przenosimy się do 2008 roku, w którym adoptowane córki Atlasa spotykają się razem na jachcie „Tytan”, aby złożyć hołd ojcu w rocznicę jego śmierci oraz poznać ich zaginioną siostrę – jego biologiczną córkę. Podczas tej podróży muszą one stawić czoła prawdzie o tym, jak doszło do ich adopcji oraz jak wcześniej wyglądało życie ich taty. Życie pełne cierpienia i rozpaczy, ale również pełne chwil radości i szczęścia. Przeczytanie pamiętnika pozwoliło im zrozumieć siebie, poznać przeszłość swoich przodków oraz odnaleźć własne przeznaczenie.

Co ciekawe, cała historia jest umieszczona między wydarzeniami, które rzeczywiście miały miejsce. Rewolucja październikowa oraz upadek caratu w Rosji znacząco zadecydowały o losie rodziny Atlasa. Dodatkowo to właśnie Paul Landowski zatrzymał go u siebie, a chłopak towarzyszył mu przy rzeźbieniu statuy Chrystusa Zbawiciela, która trafiła do Rio de Janeiro. Później dochodząca do władzy partia Adolfa Hitlera oraz szerzenie się antysemityzmu stało się zagrożeniem dla niektórych bohaterów pochodzenia żydowskiego. Te wszystkie wydarzenia pchały całą historię do przodu.

Gdy zaczynałam czytać tę książkę, czułam się trochę zagubiona. Jednakże nie potrzebowałam dużo czasu, żeby móc się w pełni zaangażować w całą akcję. W powieści zetknęłam się ze sporym natłokiem informacji, kiedy czytałam rozdział po rozdziale, ale też dzięki temu mogłam poczuć to, co siostry, gdy nagle dowiadywały się tak wiele. Jestem pod wrażeniem, ile musiało się wydarzyć od zatrzymania Atlasa u państwa Landowskich, aż do adopcji ostatniej córki. Ta historia była naprawdę przemyślana, a wiele postaci dobrze napisanych. Czuć ich głębie i charakter, a losy przodków każdej z sióstr były intrygujące. Wątek tytułowego bohatera, który niestety bardzo szybko musiał dorosnąć, ciągle zaskakiwał. Potrafił on dostrzec w życiu to, co piękne oraz mówić o swoich zainteresowaniach z ogromną pasją. Również ochoczo chłonął nową wiedzę i rozwijał swoje talenty. Nigdy nie wahał się pomóc innym w potrzebie, nawet gdy zagrażało to jego życiu. Myślę, że fanom reszty książek z tego cyklu mogą się spodobać tak długo wyczekiwane opisy przeżyć Pa Salta. Powieść ukazuje, że zawsze możemy znaleźć coś, co nas uszczęśliwia i daje nadzieję na lepsze jutro.

Utwór czyta się szybko i płynnie. Nie brakuje mu wzruszających scen oraz momentów trzymających czytelnika w napięciu. Także czcionka i układ graficzny tego wydania były przyjemne dla oka, a język autorów zrozumiały.






Aleksandra A.








Książka wydana przez



Komentarze