Spotkania pod drzewem figowym. Przypowieści o śmierci - Ewa Liegman - recenzja



Ewa Liegman jest prezesem hospicjum Pomorze Dzieciom, społecznikiem, pomaga osobom zmagającym się z ciężką chorobą, stratą i żałobą. Organizuje spotkania i warsztaty na temat „Jak przebudzić się do pełni życia”. Jest autorką książek, m.in. „Spotkania pod drzewem figowym. Przypowieści o śmierci”.

„Spotkania pod drzewem figowym” to tytuł, po który powinni sięgnąć wszyscy, ale wiem, że nie każdy się na to zdobędzie. Choć warto. Zebrano tutaj ponad sto historii różnych ludzi młodych, dojrzałych, starych, umierających, ale i przeżywających stratę najbliższych. Opowieści te otwierają oczy na rzeczy, które normalnie wydają się zwykłe, nudne nagle nabierają innego sensu. Ludzie u kresu życia, schorowani, niedomagający lub po stracie przeżywający żałobę przekonują nas, że warto żyć, cieszyć się codziennością, mieć marzenia, doceniać swoich bliskich.

Rozdziały są krótkie i choć szybko się je czyta, ładunek emocji jest taki, że nie raz się wzruszyłam i musiałam zatrzymać. Pani Ewa Liegman przekonuje nas, że śmierć uczą nas jak żyć, zmagać się z sobą, jak kochać drugiego człowieka, jak być tu i teraz. Jak pokonywać lęk zwłaszcza ten przed odejściem i pogodzeniem się z nieuniknionym i patrzeć z nadzieją dalej.



MJ.



Książka wydana przez



Komentarze