Ścieżki Północy - Richard Flanagan - recenzja




Richard Flanagan to australijski pisarz, historyk i filmowiec. Jedną z jego książek są „Ścieżki Północy”, które w 2014 roku zdobyły prestiżową nagrodę Man Booker Prize.

Głównym bohaterem jest chirurg, Dorrigo Evans – zwykły mężczyzna, który trafia jako jeniec do Syjamu, gdzie zostaje mu powierzone dowództwo nad australijskimi więźniami zmuszanymi do budowy Kolei Śmierci łączącej Bangkok z Rangunem. Dorrigo, nigdy nie będący moralnym ideałem i wzorem do naśladowania, łatwo ulegający pokusom, musi odnaleźć się w nowej sytuacji i wcielić w rolę dobrego przywódcy. Zdaje sobie sprawę, że powierzone mu zadanie jest niewykonalne w warunkach, w jakich przyszło mu pracować, Codziennie mierzy się z brudem, głodem, chorobami, ludzką tragedią i śmiercią, poprzedzoną wielotygodniową agonią.

Historia Dorriga Evansa jest opisana w bardzo intymny sposób, ukazuje słabość człowieka, który z pozoru jest silny, dobry, wzorowo przestrzega wszelkich zasad i norm etycznych, a chwilę później można zobaczyć jego szkaradną stronę, dbającą tylko o siebie, często kosztem innych. Jednak dla mnie nie było to wadą, gdyż dodało bohaterom autentyczności, przez co książka nie wydawała się „naciąganą historią”, na siłę kamuflującą bród i brzydotę życia, które przecież jest nimi przepełnione.






Natalia B.





Książka wydana przez



Komentarze