Jedno życzenie - Nicholas Sparks - recenzja




Nicholas Sparks to nie bez powodu jeden z najbardziej znanych współczesnych pisarzy. Tworzy historie przepełnione tęsknotą za tym, czego każdy człowiek pragnie najbardziej - za prawdziwym, szczerym uczuciem, za miłością, która nie zna ani granic, ani strachu. I taka właśnie jest książka pt. „Jedno życzenie".

Jest rok 2019. Czterdziestoletnia znana podróżniczka i fotografka Maggie Dawes na stałe mieszka w Nowym Jorku, gdzie wraz z przyjaciółmi prowadzi galerię. Cztery lata wcześniej jej zapał do zwiedzania świata brutalnie zakończyła straszna diagnoza - rak skóry. Ponieważ choroba już wtedy była w zaawansowanym stadium, specjalistyczna terapia nie przyniosła oczekiwanych rezultatów. Tracąca siły bohaterka zaczyna więc oswajać się z tym co nieuniknione - z własną śmiercią. Jednak za sprawą nowo zatrudnionego młodego mężczyzny, Marka Price’a, który namawia swoją szefową do zwierzeń, czytelnik zostaje przeniesiony w czasie, ponieważ poznaje historię piętnastoletniej wówczas dziewczyny i wraz z nią odbywa jej ostatnią podróż.

Jako nastolatka Maggie Dawes zaszła w ciążę. Pozbawiona wsparcia, pod naciskiem rodziców, została wysłana do siostry ojca na małą wyspę u wybrzeży Karoliny Północnej, by tam urodzić, a następnie oddać noworodka do adopcji. Początkowo, z dala od domu, dziewczyna przeżywa najtrudniejsze chwile w swoim życiu. Jednak z czasem oswaja się z sytuacją, nawiązuje bliski kontakt ze starą ciotką oraz zaczyna otwierać się na świat. Zaprzyjaźnia się też z miejscowym chłopakiem, który imponuje jej swoją zaradnością, ogromną wiedzą i determinacją w dążeniu do celu oraz zaraża ją pasją do fotografii. Młodzi zakochują się w sobie, jednak czas biegnie nieubłaganie i po porodzie ich związek zostaje gwałtownie przerwany - Maggie bez pożegnania musi wracać do rodzinnego domu.

Choć „Jedno życzenie" to książka bardzo emocjonalna i od samego początku smutna, bo autor nie pozostawia złudzeń i czytelnik zdaje sobie sprawę, że skończy się ona śmiercią głównej bohaterki, to jednocześnie jest to cudowna opowieść o pierwszej miłości, która bez względu na wszystko na zawsze pozostawia w sercu ślad. Mimo potoku wylanych łez, nie można przestać jej czytać, bowiem podświadomie przeczuwa się, że coś nieoczekiwanego jeszcze w niej się wydarzy. Lektura jest niesamowita, kiedy weźmie się ją do ręki i zaznajomi z kilkunastoma pierwszymi stronami, nie sposób się od niej oderwać. Jedna z najlepszych pozycji jakie miałam przyjemność poznać w ostatnim czasie. Polecam z całego serca.




AH-L



Książka wydana przez






Komentarze