„Mów mi Win” to książka autorstwa amerykańskiego pisarza powieści kryminalnych — Harlana Cobena, który na swoim koncie ma ich już naprawdę wiele. Dodatkowo, jako jedyny współczesny autor otrzymał trzy najbardziej prestiżowe nagrody literackie w kategorii powieści kryminalnej — w tym Edgar Poe Award.
Win, a właściwie Windsor Horne Lockwood III, pojawił się już wcześniej w cyklu książek Cobena o przygodach Myrona Bolitara jako postać drugoplanowa. Jednakże tym razem wcielił się w główną rolę, dając nam szansę na lepsze poznanie go oraz jego przeszłości.
Fabuła rozpoczyna się od momentu znalezienia martwego ciała mężczyzny w jednym z apartamentów na Manhattanie. Niby nic nadzwyczajnego, w końcu morderstwa nie są wcale takie rzadkie, szczególnie w Nowym Jorku. Jednak uwagę przykuwają dwa przedmioty leżące obok zwłok — bezcenne płótno Vermeera i walizka z inicjałami WHL3 — skradzione przed laty rodzinie Wina. Jak się później okazuje, sprawa ta będzie o wiele bardziej skomplikowana niż na początku mogło się wydawać. W trakcie osobistego śledztwa Windsor odkrywa coraz więcej mrocznych sekretów Lockwoodów, które nigdy nie miały ujrzeć światła dziennego. Jednak, jakim cudem jedno zabójstwo może być połączone z tymi wszystkimi wydarzeniami? I o co tak naprawdę tutaj chodzi? Win z pewnością będzie się musiał bardzo wysilić, aby poznać prawdę i przechytrzyć FBI.
Jest to moje pierwsze spotkanie z twórczością Cobena, więc z początku nie wiedziałam nawet, czego mogę się po nim spodziewać. Jednak ostatecznie się nie zawiodłam. Szczerze przyznaję, iż jest to jeden z lepszych kryminałów, jakie czytałam. Szczególnie spodobał mi się główny bohater, który jest nietuzinkowy oraz dość nieprzewidywalny. Ma swoje własne sposoby na wymierzanie sprawiedliwości i z pewnością potrafi odpowiednio wykorzystywać pieniądze, mając ich aż nadmiar. Jak najbardziej polecam tą książkę każdemu, kto ma ochotę przeczytać dobry kryminał. Ja sama na pewno sięgnę także po inne dzieła Harlana.
WL
Książka wydana przez
Komentarze
Prześlij komentarz