Na Jowisza! Nadal uzupełniam Jeżycjadę. Część 2 - Małgorzata Musierowicz - recenzja




„Na Jowisza Nadal uzupełniam Jeżycjadę 2” jest kolejną częścią bestselerowej książki Małgorzaty Musierowicz napisanej we współpracy z Emilią Kiereś. Na wewnętrznej stronie okładki znajdziemy mapę z przyporządkowanymi miejscami „jeżycjadowymi” wokół Poznania.

Książka bardzo przypomina słownik, w górnych rogach mamy literkę, na którą zaczynają się najróżniejsze hasła. Np. pod M mamy przedstawione Muzeum Instrumentów Muzycznych. Do opisu są dołączone zdjęcia, dzięki czemu możemy zobaczyć jego wygląd.

Kontynuacja książki Pani Małgorzaty jest zbiorem haseł i krótkich opisów. Dodatkowo mamy dołączone zdjęcia, które zostały wcześniej opisane przez autorkę. Podczas czytania niejeden fragment zaciekawił mnie tak bardzo, że został głęboko w mojej pamięci. Na przykład „Mętny rosół” opowiada o tym, jak autorka podpisała umowę na kolejną powieść na podstawie pobieżnego konspektu. Zarobioną zaliczkę szybko wydała, a w drodze było jej trzecie dziecko. I jak pomyśli się logicznie, wena literacka powinna przybyć do niej z podwójną siłą, ta jednak zanikła. Cały ten fragment podkreśla rozterki wewnętrzne autorki oraz sytuację panującą w jej rodzinie, pracy i w kraju. Autorka odzyskiwała wenę, gdy los jej sprzyjał i traciła ją ponownie, kiedy na drodze życia pojawiały się przeszkody. Myślą przewodnią jej mamy, za którą poszła, brzmiała: „Praca najlepszym lekarstwem na siebie”. Fragment przedstawia głównie rozterki pisarki, przez co zaniedbywała pisanie.

Tak naprawdę, każdy wers książki potrafi zaciekawić. Przedstawia on różne sytuacje i opisy, przez co jest różnorodna i ciekawa. Myślę, że będzie to idealny przerywnik w ciągu dnia, aby na chwilę zrelaksować się i poczytać coś ciekawego. Serdecznie polecam.





MK





Książka wydana przez



Komentarze