Stephen King to amerykański powieściopisarz, głównie literatury grozy. W przeszłości publikował pod pseudonimem Richard Bachman oraz jako John Swithen. Mistrz horroru. Eksperymentator internetowy. Rzemieślnik i artysta. Jeden z najbogatszych pisarzy. Każda jego książka trafia natychmiast po premierze na szczyty list bestsellerów, a zanim powstanie, wytwórnie filmowe biją się o prawa do jej ekranizacji.
„Później” to powieść paranormalna z elementami grozy. Opowiada historię pewnego młodego chłopca – Jamie’go, który ma niezwykły dar, a mianowicie widzi zmarłych. Chłopiec mieszka z matką, która prowadzi dobrze prosperujące wydawnictwo. Ich życie wygląda jak wyjęte z bajki – mieszkają w jednej z najbogatszych dzielnic Nowego Yorku, Jamie uczęszcza do prywatnej szkoły, ma dobry kontakt z matką i wzajemnie się kochają. Niestety wszystko z czasem zaczyna się walić. Jedynym ratunkiem okazuje się niezwykła umiejętność głównego bohatera, który musi wybierać między dobrem a złem. Jego ponadprzeciętne zdolności stają się największym przekleństwem.
Jest to moje pierwsze spotkanie ze Stephenem Kingiem. W moim przypadku sława jego nazwiska wyprzedziła jego twórczość. Uważałam go za twórcę mrożących krew w żyłach horrorów. Niestety moje oczekiwania okazały się wyjątkowo mylące. Sama książka jest napisana bardzo ciekawym stylem, który przypadł mi do gustu. Autor w prosty sposób przedstawił historię, używając żartów i dużej ilości przekleństw (co już wcześniej słyszałam o jego twórczości). Przedstawiona historia była dla mnie bardzo interesująca i oryginalna, gdyż rzadko kiedy sięgam po książki fantastyczne. Problem polega w tym, że w żadnym stopniu nie była straszna. Opisane zostało raptem kilka krwawych scen, ale nie było to coś na tyle rozległego, aby wzbudziło u czytelnika dreszcz emocji. Ogromnym plusem jest wartka akcja, która nie pozwala na odłożenie książki. Uważam, że dużą zasługę ma w tym sposób wydania książki zaproponowany przez Wydawnictwo Albatros. Na stronie jest stosunkowo mało tekstu, co zapobiega zmęczeniu oczu od natłoku liter. Jednocześnie zmusza czytelnika do ciągłego przewracania stron, co nie pozwala np. zasnąć podczas czytania. Można rzec, że ciągle coś się dzieje.
„Później” to bardzo ciekawa propozycja i dobra książka na początek przygody z twórczością Stephena Kinga. W miarę spokojna treść wprowadzi w bardziej krwawe i przerażające utwory tego autora. Uważam, że jest to odpowiednia książka dla osób 15+, lecz nie wątpię, że starszemu czytelnikowi także przypadnie do gustu.
Komentarze
Prześlij komentarz