Czytając tę książkę dowiedziałam się co łączy chociażby Martina Luthera Kinga z republikańskimi wyborcami. To dość ciekawe doświadczenie zrozumieć, dlaczego ktoś postanawia głosować na Donalda Trumpa, mimo że jest w grupie społecznej, której jego wygrana prędzej by zaszkodziła. Był on jednak w stanie wygrać (głosami elektorów, ale zdołał). W ostatnich wyborach także miał duże szanse z demokratycznym kandydatem, mimo że jego ostatnia kadencja nie była zachwycająca.
Dlaczego więc tak się dzieje? Albo, dlaczego w Polsce od tak wielu lat dominują partie prawicowe? Przez dużą część książki autor diagnozuje również rozwój społeczeństwa Polskiego III RP. Przypomina nam naszą obsesję kapitalizmem z USA po upadku komunizmu w 1989. I mimo że duża część z nas zna argumenty autora, to sposób rozwijania ich i wyprowadzania z nich konkluzji jest naprawdę unikalny. Otworzyły mi one oczy na bardzo dużo spraw i nauczyło mnie patrzeć na świat inaczej, nie tylko z jednej perspektywy. Autor oczywiście pisze to ze strony bardziej lewicowej (i to nie jest nic dziwnego w przypadku takich książek, nie da się napisać ich zupełnie bezstronnie), ale dostrzega prawicową perspektywę.
W konkluzji książka jest idealna dla każdego, kto jest zainteresowany dzisiejszym społeczeństwem i chciałby spojrzeć na nie z więcej niż jednej perspektywy.
M.K., lat 18
Książa wydana przez
Komentarze
Prześlij komentarz