Dziewczyna z Paryża - Jordyn Taylor - recenzja

„Życie jest takie dziwne. Właśnie myślisz, że coś zrozumiałaś, gdy uświadamiasz sobie, iż wszystko jest znacznie bardziej skomplikowane, niż mogłabyś przypuszczać’’.
Babcia Alice, Chloe, zapisała swojej wnuczce w spadku mieszkanie w Paryżu, o którego istnieniu nie wiedział nikt z rodziny. Dodatkowo apartament pozostaje zamknięty przez ponad 70 lat. Podczas spędzania lata w stolicy Francji, Alice wraz z chłopakiem, Paulem, którego tam poznaje, postanawia sprawdzić, z jakiego powodu jej babcia opuściła Paryż w czasie wojny i nie opowiedziała nigdy swoim bliskim, co zostawiła za sobą, przenosząc się do Stanów Zjednoczonych. W mieszkaniu tym Alice znajduje dziennik pisany w trakcie niemieckiej okupacji przez siostrę jej babci, Adalyn. No i im dłużej zaczyna drążyć tajemnicze sprawy z przeszłości, tym bardziej zdaje sobie sprawę, że również obecnie jej rodzina ma sekrety, o których nie chce rozmawiać.

Muszę przyznać, że nieczęsto czytuję książki z kategorii obyczajowe romanse. Zazwyczaj trafiam na takie, w których jest sama słodycz, nie ma nic z realnego życia, a fabuła oraz bohaterowie wydają się odrobinę sztuczni i nieprawdziwi. Jednak książka Jordyn Taylor pt. „Dziewczyna z Paryża’’ okazała się inna. Skończyłam ją w jeden dzień, bo naprawdę szybko i przyjemnie się ją czytało. Od razu polubiłam główną bohaterkę, Alice - była urocza ze swoją ciekawością poznania historii własnej rodziny. Oczywiście, pojawił się wątek miłosny z jej udziałem, ale został dobrze wprowadzony i rozegrany, bez zbędnych kotków i misiów. Całe szczęście, bo niezmiernie mnie denerwują.

Bardzo się ucieszyłam, ponieważ autorka poruszyła ważny temat społeczny, jakim jest depresja. Wiem, że o tej chorobie mówi się dużo, ale tutaj jest naprawdę dobrze przedstawiony. I mimo że od początku się domyślałam, co dolega mamie Alice, to autorka zdecydowała się to ujawnić dopiero pod koniec. Narratorka ciekawie też opisywała losy Adalyn i babci Alice podczas wojny. Przez większość książki myślałam, że Chloe wyjechała z Paryża, gdyż pokłóciła się z siostrą. Jednak, jak okazało się, sytuacja wyglądała inaczej. Mam wrażenie, że ciekawiej.

Polecam wielbicielom gatunku, ale również tym, którzy takich książek na ogół nie czytają. Może się przekonacie ;)





Karolina B.






Książka wydana przez Wydawnictwo





Komentarze