Dawno, dawno temu... we śnie. Mroczna baśń - Liz Braswell - recenzja

Elizabeth J. Braswell, częściej znana, jako Liz Braswell, to urodzona w Anglii amerykańska pisarka tworząca literaturę dla młodzieży. Najbardziej znana jest z „The Nine Lives of Chloe King”, serii, która została zaadaptowana jako telewizyjny program telewizyjny w 2011 roku.

Książka
Dawno, dawno temu... we śnie. Mroczna baśń przedstawia inną wersję tak dobrze nam znanej baśni o Śpiącej Królewnie. Królewicz po pokonaniu smoka (z pomocą wróżek) i dotarciu na zamek całuje królewnę, ale zamiast wybudzić ją ze snu... sam zasypia. Nic nie jest tak oczywiste i nikt nie jest święty. Nie ma wyidealizowanego świata i dzięki temu możemy dostrzec, że bohaterowie nie są wiecznie szczęśliwi i mają problemy, o czym w pierwotnej wersji łatwo było zapomnieć.

Po przeczytaniu opisu byłam bardzo zaintrygowana i bardzo chciałam jak najszybciej rozpocząć lekturę. Niestety, trochę się rozczarowałam, bo zupełnie inaczej sobie wyobrażałam jak to będzie przedstawione. Mimo wszystko sam pomysł zmienienia fabuły baśni wydaje mi się bardzo oryginalny. Myślę, że osobom, które lubią powieści fantastyczne, może się ta książka bardziej spodobać. Jeśli tak się stanie, to czekają na was także inne baśnie z tej serii m.in. „Świat obok świata. Mroczna baśń” zainspirowana baśnią o małej Syrence.






 


Julia, lat 15




Książka wydana przez Wydawnictwo

https://egmont.pl

Komentarze