Po "Miłosną karetę Anny J." sięgnęłam, ponieważ na początku ubiegłego miesiąca przeczytałam ciekawą powieść historyczną poświęconą miłości Zygmunta Augusta. Pojawiła się w niej także królewska siostra, Anna. Postać ta bardzo mnie zaintrygowała, więc z chęcią zaczytałam się w nowej książce autorstwa Janiny Lesiak.
To opowieść o Annie Jagiellonce jako kobiecie, która kochała i chciała być kochaną. Poznajemy ją jako siostrę, narzeczoną, żonę i ciotkę. To postać, w życiu której bardzo dużą rolę odegrało aż czterech królów Polski.
Za każdym razem, kiedy mam do czynienia z książkami z historią w tle, przekonuję się, że życie na dworze królewskim wcale nie było takie wspaniałe, jak to bywa w bajkach. Wręcz przeciwnie. To ogrom intryg, podchodów, zdrad, nienawiści i zakazanej miłości. Teraz było podobnie. Po raz kolejny widać, że wszystko było robione dla polityki, bogactwa itp. Nie liczyły się uczucia innych. Bardzo współczułam Annie, która, niestety, przez większość swojego życia była niedoceniana jako kobieta głównie ze względu na swoją nieszczególną urodę. Miłością nie darzył jej brat, Zygmunt August, na którego bardzo liczyła. Nie doszło do ślubu z Henrykiem Walezym, a małżeństwo ze Stefanem Batorym zdecydowanie odbiegało od marzeń. Szczęście odnalazła dopiero dzięki swojemu siostrzeńcu, Zygmuntowi III Wazie, którego kochała jak własnego syna.
"Miłosna kareta Anny J." to także szczegółowy opis nie tylko wyglądu ówczesnego dworu, ale również wszelkich dolegliwości, które dopadały nawet tych najwyżej ustawionych w hierarchii społeczeństwa. To nieszczególnie przypadło mi do gustu, ponieważ niektóre fragmenty są wręcz odpychające. Z drugiej strony można sobie dokładnie wyobrazić, jakie paskudztwa dosięgały samych królów i ich żony. Dzięki temu postacie stają się bardziej realne i ludzkie, a nie wyidealizowane ze względu na pełnione funkcje.
Lubię od czasu do czasu sięgnąć po biografie sławnych osób napisane w takim stylu, jak właśnie "Miłosna kareta Anny J.". Zawsze podziwiam autorów za trud włożony w poszukiwanie i przekazanie w przystępny sposób wielu ciekawych informacji o życiu znanych nam z kart historii ludzi. Dzięki temu udało mi się poszerzyć wiedzę na temat, między innymi, królów Polski.
Było to moje drugie spotkanie z twórczością autorki i uważam je za udane. Chociaż szczegółowe opisy przypadłości władców nie przypadły mi do gustu, całą książkę oceniam na plus. Za bardzo ciekawe informacje dotyczące Anny Jagiellonki. Za dokładność, dzięki której można wyobrazić sobie wystrój dworu i wygląd postaci go zamieszkujących. Zaletą jest również sposób, w jaki autorka napisała tę książkę. Nie można się przy niej nudzić.
Polecam wszystkim miłośnikom historii, a także tym, którzy chcą zgłębić swoją wiedzę zwłaszcza na temat Anny Jagiellonki.
To opowieść o Annie Jagiellonce jako kobiecie, która kochała i chciała być kochaną. Poznajemy ją jako siostrę, narzeczoną, żonę i ciotkę. To postać, w życiu której bardzo dużą rolę odegrało aż czterech królów Polski.
Za każdym razem, kiedy mam do czynienia z książkami z historią w tle, przekonuję się, że życie na dworze królewskim wcale nie było takie wspaniałe, jak to bywa w bajkach. Wręcz przeciwnie. To ogrom intryg, podchodów, zdrad, nienawiści i zakazanej miłości. Teraz było podobnie. Po raz kolejny widać, że wszystko było robione dla polityki, bogactwa itp. Nie liczyły się uczucia innych. Bardzo współczułam Annie, która, niestety, przez większość swojego życia była niedoceniana jako kobieta głównie ze względu na swoją nieszczególną urodę. Miłością nie darzył jej brat, Zygmunt August, na którego bardzo liczyła. Nie doszło do ślubu z Henrykiem Walezym, a małżeństwo ze Stefanem Batorym zdecydowanie odbiegało od marzeń. Szczęście odnalazła dopiero dzięki swojemu siostrzeńcu, Zygmuntowi III Wazie, którego kochała jak własnego syna.
"Miłosna kareta Anny J." to także szczegółowy opis nie tylko wyglądu ówczesnego dworu, ale również wszelkich dolegliwości, które dopadały nawet tych najwyżej ustawionych w hierarchii społeczeństwa. To nieszczególnie przypadło mi do gustu, ponieważ niektóre fragmenty są wręcz odpychające. Z drugiej strony można sobie dokładnie wyobrazić, jakie paskudztwa dosięgały samych królów i ich żony. Dzięki temu postacie stają się bardziej realne i ludzkie, a nie wyidealizowane ze względu na pełnione funkcje.
Lubię od czasu do czasu sięgnąć po biografie sławnych osób napisane w takim stylu, jak właśnie "Miłosna kareta Anny J.". Zawsze podziwiam autorów za trud włożony w poszukiwanie i przekazanie w przystępny sposób wielu ciekawych informacji o życiu znanych nam z kart historii ludzi. Dzięki temu udało mi się poszerzyć wiedzę na temat, między innymi, królów Polski.
Było to moje drugie spotkanie z twórczością autorki i uważam je za udane. Chociaż szczegółowe opisy przypadłości władców nie przypadły mi do gustu, całą książkę oceniam na plus. Za bardzo ciekawe informacje dotyczące Anny Jagiellonki. Za dokładność, dzięki której można wyobrazić sobie wystrój dworu i wygląd postaci go zamieszkujących. Zaletą jest również sposób, w jaki autorka napisała tę książkę. Nie można się przy niej nudzić.
Polecam wszystkim miłośnikom historii, a także tym, którzy chcą zgłębić swoją wiedzę zwłaszcza na temat Anny Jagiellonki.
Merry
Książka wydana przez Wydawnictwo MG
Komentarze
Prześlij komentarz