Rumuńskie kawony - Konrad T. Lewandowski - recenzja

Powieść kryminalna Konrada T. Lewandowskiego ma dość ciekawą fabułę, a akcja rozgrywa się w klimacie retro charakterystycznym dla okresu międzywojennego. Ciekawa jest też sceneria, gdyż tłem zdarzeń są pełne tajemnic Zaleszczyki na pograniczu z Rumunią. 

Pojawia się pragnący odpoczynku komisarz policji, zmuszony nieoczekiwanie do podjęcia śledztwa w sprawie, w którą został wplątany przez pozornie obcego człowieka. Mamy też sprawę wagi państwowej z przemytem i szpiegami komunistycznymi. Wśród postaci pojawia się również hrabina z epoki cesarstwa austro-węgierskiego oraz tajemnicze stowarzyszenie tancerzy w dionizyjskim transie. 


Powieść może więc spodobać się wielu czytelnikom, gdyż czytanie jej nie nuży i daje okazję do ucieczki od naszego świata przesiąkniętego techniką i pogrążonego w nieustannym pędzie. 







ZJ


Książka wydana przez Wydawnictwo Hollinari Publishing House



Komentarze