Wakacje dawno się skończyły, więc z prawdziwą przyjemnością sięgnęłam po typowo „letni romans”, który polecały wszystkie księgarnie oraz czytelniczki z całego świata autorstwa amerykańskiej pisarki Jenny Han. Po raz kolejny przekonałam się, że miliony zadowolonych czytelniczek nie mogą się mylić, a Jenny Han dołączyła do grona moich ulubionych pisarek. Dlaczego?
Na pierwszy rzut oka książka wydaje się należeć do grona łatwych i przyjemnych w odbiorze. Nadchodzi upragnione lato. Belly razem z mamą i bratem pakują rzeczy do samochodu i udają się do letniego domu najlepszej przyjaciółki mamy Susanny, by po raz kolejny spędzić wspólnie wakacje. Dla Belly to także okazja by spędzić czas z synami Susanny – najlepszym przyjacielem Justinem i ukochanym Conradem. Te wakacje okażą się dla wszystkich przełomowe. Czy ukochany Conrad zauważy, że Belly nie jest już dzieckiem? Czy zwróci na nią uwagę? Czy odwzajemni miłość?
„Tego lata stałam się piękna” to nie tylko prosta opowieść o miłości, ale i o problemach związanych z dorastaniem, o trudnych relacjach z rodzicami, o przyjaźni na całe życie. Książka jest z jednej strony bardzo ciepła, ubarwiona wspomnieniami Belly z dzieciństwa przeplatanymi kolejnym latem spędzanym w letnim kurorcie. Dziewczyna stara się wykorzystać każdą okazję, by jak co roku od wczesnych lat dzieciństwa pozyskać uczucie ukochanego. Ten z pozoru lekki romans ma o wiele głębsze przesłanie – mówi o prawdziwych uczuciach, o sile miłości i przyjaźni oraz wspieraniu się w najtrudniejszych chwilach. Gorąco polecam.
Na pierwszy rzut oka książka wydaje się należeć do grona łatwych i przyjemnych w odbiorze. Nadchodzi upragnione lato. Belly razem z mamą i bratem pakują rzeczy do samochodu i udają się do letniego domu najlepszej przyjaciółki mamy Susanny, by po raz kolejny spędzić wspólnie wakacje. Dla Belly to także okazja by spędzić czas z synami Susanny – najlepszym przyjacielem Justinem i ukochanym Conradem. Te wakacje okażą się dla wszystkich przełomowe. Czy ukochany Conrad zauważy, że Belly nie jest już dzieckiem? Czy zwróci na nią uwagę? Czy odwzajemni miłość?
„Tego lata stałam się piękna” to nie tylko prosta opowieść o miłości, ale i o problemach związanych z dorastaniem, o trudnych relacjach z rodzicami, o przyjaźni na całe życie. Książka jest z jednej strony bardzo ciepła, ubarwiona wspomnieniami Belly z dzieciństwa przeplatanymi kolejnym latem spędzanym w letnim kurorcie. Dziewczyna stara się wykorzystać każdą okazję, by jak co roku od wczesnych lat dzieciństwa pozyskać uczucie ukochanego. Ten z pozoru lekki romans ma o wiele głębsze przesłanie – mówi o prawdziwych uczuciach, o sile miłości i przyjaźni oraz wspieraniu się w najtrudniejszych chwilach. Gorąco polecam.
Jola, lat 19
Książka wydana przez Wydawnictwo Ole
Zwykle nie przepadam za takimi książkami. "czy on mnie kocha?" "A może jednak nie?" "Co powinnam zrobić?" "ojejujeuubojesie", ale ta była fajnym wyjątkiem :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie->, http://czytam-pisze-recenzuje-polecam.blogspot.com
Cieszymy się, że lektura powyższej książki Cię miło zaskoczyła.
UsuńBlog odwiedziliśmy :) Życzymy ciekawych książek do recenzowania i wytrwałości w pisaniu. Z pozdrowieniami, Ósemkowy Klub Recenzenta