Etat w chmurach - Teresa Grzywocz - recenzja

Teresa Grzywocz nie jest zwykłą pisarką. Opisuje ona swoją, prawdziwą historię. Opowiada o swojej karierze stewardessy. „Etat w chmurach” jest pierwszą książką autorki, która postawiła wszystko na jedną kartę i wybrała pracę w przestworzach, w linach arabskich.

Książka ta zawiera przeróżne wspomnienia z pokładu samolotu. Pisana w humorystyczny sposób, sprawia, że czyta się ją bardzo przyjemnie. Dzięki niej możemy dowiedzieć się więcej o tym jakże ciekawym i innym, wręcz można powiedzieć nienormalnym zawodzie.

Sięgnęłam po tę pozycję ze względu, że fascynuje mnie zawód stewardessy i zastanawiałam się jak to jest. Ta książka w bardzo interesujący sposób przedstawia także prywatne życie stewardessy. Polecam ją wszystkim ciekawym świata oraz tym, którzy tak jak ja marzą o profesjonalnym lataniu w przestworzach. Na podstawie tej książki można na chwilę wniknąć w ten specyficzny świat i sprawdzić się w roli obsługi samolotu, nie ruszając się z miejsca. Dowiedzieć się czy ten zawód nam odpowiada. Jest też świetna jeżeli boimy się latać i w ogóle nie bierze takiego zawodu na poważnie. Wtedy można ją przeczytać po prostu jako czyjąś, momentami bardzo zabawną, historię.

Zachęcam do przeczytania również w formie poznania innego, niecodziennego świata. Jak to napisała autorka „teraz jeśli coś nie jest złote i się nie świeci nie robi na mnie żadnego wrażenia”, książka zawiera też trochę obyczajów arabskich. Przenosimy się w inną kulturę i dowiadujemy się jak to jest żyć na innych równoleżnikach. W klimacie gdzie cały czas jest ciepło, gdy temperatura spada do dwudziestu kilku stopni ludzie ubierają swetry, a o kąpaniu się w morzu nawet nie pomyślą, bo za zimno! Książka dla ludzi, którzy lubią odkrywać nowości.


Ada, 16 lat


Książka wydana przez Wydawnictwo Dolnośląskie


Komentarze

Prześlij komentarz