Szczęściarz - Nicholas Sparks - recenzja

Nicholas Sparks to bez żadnych wątpliwości mistrz romantycznych opowieści. Na swoim koncie ma dzieła takie jak "Pamiętnik" czy też ''List w butelce''. Jego powieści bardzo często stają się inspiracją twórców filmowych, którzy z jego historii odtwarzają ekranizację.

''Szczęściarz'' to również jedno z jego fantastycznych dzieł literackich, które Scott Hicks postanowił przedstawić nam na ekranach, jednakże ja najpierw zdecydowałam się prześledzić losy bohaterów wraz z pierwotną wersją stworzoną przez Sparks'a. Książka ta opowiada o mężczyźnie - Logan'ie Thibault'cie służącym w piechocie morskiej - który będąc na wojnie w Iraku znajduje zdjęcie kobiety. Jak później się okazuje fotografia staje się talizmanem i wielokrotnie przynosi mu szczęście. Przyjaciel żołnierza - Victor - uważa, że jego przeznaczeniem jest odnaleźć właściciela zguby, a konkretnie sfotografowaną niewiastę. Początkowo bohater nie akceptuje zdania kolegi, jednak tóż po tragicznym wypadku, który spotkał Victora, decyduje się wyruszyć w podróż, by odnaleźć tę dziewczynę.

Niespodziewanie wyprawa staję się walką o miłość jego życia. Czy Logan spełni swoje przeznaczenie?

Polecam tę książkę wszystkim, którzy lubią romantyczne opowieści. Myślę, że temat miłosny wciągnie wielu czytelników, a przede wszystkim wartości zawarte w tym utworze skłonią do refleksji.



xxx, 17 lat


Książka wydana przez Wydawnictwo Albatros

Komentarze

  1. U mnie też dziś książka o miłości :) Chyba trochę bardziej tragiczna, ale równie piękna :)

    naczytane.blog.pl

    OdpowiedzUsuń
  2. Książkę "Gwiazd naszych wina" znamy, jak też pozostałe tytuły J. Greena. I serdecznie polecamy lekturę :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz