Dom nad rozlewiskiem - Małgorzata Kalicińska - recenzja

"Dom nad rozlewiskiem", wspaniała książka Małgorzaty Kalicińskiej, na podstawie której powstał serial o tej samej nazwie. Jest to opowieść o czterdziestoparoletniej Małgosi sympatycznej i przebojowej osobie, której świat nagle stanął na głowie. 

Wszystko to przez pracę, w której odnosi sukcesy i nagle zostaje z dnia na dzień zwolniona z pracy, gdyż jest już niepotrzebna. W dodatku jej życie rodzinne nie układa się tak jak powinno. Od dawna nic ją z mężem nie łączy oprócz córki. Każdy żyje swoim życiem. Za radą teściowej bohaterka nawiązuje kontakt ze swoją mamą, której przez lata nie widziała. Przenosi się ze stolicy do małej miejscowości na Mazurach i tam zaczyna nowe życie przy boku swojej rodzicielki Basi. Kobiety po długiej rozłące zaczynają się poznawać i być dla siebie najlepszymi przyjaciółkami. 

Podczas pobytu na wsi Małgosia zaczyna inaczej postrzegać świat, uwielbia spacerować w gumiakach, cieszy się każdym dniem i zapachem świeżych warzyw i owoców. Poznaje tam też mężczyznę, który skradnie jej serce, jednak życie nigdy nie jest takie piękne. Pojawi się również wiele problemów, które będzie musiała rozwiązać.

Książka ta jest bardzo ciekawa, barwna w opisy krajobrazów mazurskich. Jest to opowieść o miłości w różnych aspektach, miłości matczynej, między bohaterką a mężczyznami, miłości nastoletniej oraz bardziej dojrzałej. Polecam każdemu tę lekturę, bo jest to historia, która może każdemu z nas się przytrafić.


Klaudia, lat 16


Książka wydana przez


Komentarze