W zapomnieniu - Agnieszka Lingas-Łoniewska - recenzja

Od wakacji jestem wielką fanką twórczości Agnieszki Lingas-Łoniewskiej. Trylogia „Zakręty losu” podbiła moje serce, jak żadna inna książka. Wspaniałymi pozycjami okazały się również „Zakład o miłość”, „W szpilkach od Manolo” oraz właśnie „W zapomnieniu”.

Historia dotyczy głównie dwójki młodych ludzi. Magdy i Michała. Dziewczyna po latach powraca do rodzinnego miasteczka. Pewnego dnia przypadkiem spotyka swojego dawnego kolegę Michała. Wcale nie dziwi ją towarzystwo, w jakim przebywa chłopak. Los nie pozostawia im jednak tylko jednego spotkania. Marcin - młodszy brat Michała staje się podopiecznym Magdy - nowej pani pedagog. Właśnie tak poniekąd rozpoczyna się wspólna droga ambitnej, skromnej dziewczyny i przebojowego przystojniaka Michała. Niestety, droga ta zostanie im bardzo mocno utrudniona…

„W zapomnieniu” to opowieść o wielkiej miłości zarówno między kobietą a mężczyzną, a także między dwojgiem braci. Historia, która przeplata skrajne emocje: miłość, nienawiść, zazdrość, strach, szczęście… Taka mieszanka wybuchowa niewątpliwie nie pozwoli czytelnikowi pozostawić książki niedokończonej.

Losy tych dwojga ludzi są tak niesamowite, że aż chce się, aby książka trwała w nieskończoność. Przemiana zła w dobro. Wielka nadzieja. Bezgraniczna miłość. Do tego wszystkiego nutka sensacji i mamy książkę idealną.

Po raz kolejny jestem oczarowana fabułą powieści. Twórczość Agnieszki Lingas- Łoniewskiej niewątpliwie należy do mojej ulubionej. Mam nadzieję, że będę miała okazję przeczytać każdą książkę, która została stworzona przez tą autorkę. Polecam!
 

Merry, lat 20


Książka wydana przez Wydawnictwo Novae Res

Komentarze