Wirtualnik egoistki - Agnieszka Olszanowska - recenzja


"Wirtualnik egoistki" Agnieszki Olszanowskiej to powieść obyczajowa skierowana szczególnie do młodzieży uczącej się w szkole średniej. Autorka zaskakuje znajomością języka młodzieżowego oraz doskonałym wyczuciem problemów młodych ludzi.

"Wirtualnik egoistki" to opowieść dojrzałej już kobiety, o swoim "pamiętniku", a właściwie w pisanych e-mailach do przypuszczalnie nieznanej osoby. Milena, główna bohaterka, zmaga się z problemami. Autorka znakomicie opisała alkoholizm, emocje w szkole, spotkania z przyjaciółmi oraz poznawanie nowych osób, wprowadzających niekoniecznie dobre zmiany w naszym życiu. Historia ukazuje pierwszą młodzieńczą miłość, a także smutek po stracie bliskiej osoby. Bohaterka zmaga się z obawami dotyczącymi wkroczenia w dorosłe życie.

Agnieszka Olszanowska doskonale poznała i odzwierciedliła stosunek młodzieży do Internetu oraz wykorzystywania go. Dzięki lekturze cofamy się tylko o kilka lat, jednakże dla świata elektroniki to bardzo dużo. Główna bohaterka nie przesiaduję godzinami na znanych portalach społecznościowych, jedynie z czego korzysta to encyklopedia i komunikator oraz poczta, wszystko w granicach rozsądku.

Moim zdaniem autorka napisała książkę dość prostym i zrozumiałym językiem, czasami może aż zbyt, przez co książka wydawać się może dla tych mniej wymagających. Nic bardziej mylnego. Lektura zawiera przesłanie, które my, jako nastolatki, mamy wykorzystać w swoim życiu w momencie wkraczania w dorosłe życie. 


"Wirtualnik egoistki" polecam szczególnie młodym osobom mającym problemy lub borykającym się z obawami wkraczania w dorosłe życie oraz tym, którzy lubią historie opowiadające o codziennych problemach.


 


Magda, lat 17


Za książkę dziękujemy Wydawnictwu

Komentarze