"Chromosom 6 "- Robin Cook - recenzja


Robin Cook jest uważany za mistrza „thrillera medycznego” (obok niego widzę również Tess Gerritsen :). Ukończył medycne na Uniwersytecie Columbia, a także studia podyplomowe na Harvardzie. Jest autorem wielu powieści, w tym takich bestsellerów jak Mutant, Epidemia czy Zaraza.

„Chromosom 6” to książka dla osób interesujących się medycyną, ale nie tylko. Warto ją również przeczytać ze względu na wątek kryminalny i tajemnicza zagadkę.

Z kostnicy znikają zwłoki Carla Franconiego, znanej postaci świata przestępczego. Kilka dni później na stół autopsyjny Jacka Stapletona trafiają okaleczone zwłoki „topielca”. Nie dziwi go brak głowy i kończyn, niezwykły jest natomiast brak wątroby. Wraz z piękną doktor Laurie Montgomery identyfikuje zwłoki jako Franconiego, nie uzyskuje jednak odpowiedzi na wiele innych pytań. Poszukiwania prowadzą aż do Gwinei Równikowej.

Z początku książka może wydawać się mało pasjonująca ze względu na dużo trudnych medycznych nazw i opisów, ale potem akcja zaczyna się rozkręcać i naprawdę wciąga. Mnie tak wciągnęło jednego dnia, że przeczytała prawie 3/4 całej książki.

Cook, tak jak wcześniej Coben, ma swój schemat pisania książek. Kiedy zaczyna się czytać thrillery Cooka przez dłuższy czas nie ma specjalnej akcji. Dopiero z czasem, co pewnie każdy jego fan zdołał zauważyć, wszystkie wydarzenia się intensyfikują i napięcie wzrasta. Robin Cook, jako jeden z naprawdę niewielu pisarzy potrafi połączyć wątek kryminalny z różnorakiego rodzaju informacjami naukowymi, medycznymi, które w suchej, encyklopedycznej formie śmiertelnie nas nudzą. Kiedy czytałam Chromosom 6 starałam sobie wyobrazić te niesamowite małpy, które otrzymały ludzkie geny i stały się praludźmi, zdolnymi do uczuć tak jak my. Na pierwszy rzut oka książka jest dość opasła, ale mogę przyrzec, że nie nudna. Książka nie bez powodu zebrała tyle laurów od wszystkich, którzy mieli przyjemność ją przeczytać. Jest naprawdę bardzo dobra. Gorąco polecam do przeczytania!


Monika Lewnadowska, 18 lat.

Książka wydana przez Dom Wydawniczy Rebis



Komentarze