Recenzowałam już jedną książkę Paige Toon, autorki tej książki. Napisała kilkanaście romansów / powieści obyczajowych dla dorosłych. Stworzyła też serię dla młodzieży tzw. Jessie Jefferson. Dodatkowo opublikowała krótkie opowiadania i nowele elektroniczne. Studiowała filozofię, a przed pisaniem powieści pracowała w magazynach, była m.in. redaktorką recenzji w magazynie Heat.
Ellie (główna bohaterka) i Ash poznają się przypadkowo podczas podróży po Europie, w Lizbonie. W ciągu trzech dni między nimi rodzi się silna więź, tak wyjątkowa, że decydują się zmienić swoje plany podróży, by spotkać się ponownie. Umawiają się na ponowne spotkanie w Madrycie. Ellie się spóźnia, a Ash się nie pojawia i kontakt się urywa. Mija sześć lat. Ellie stara się ułożyć życie na nowo. Dostaje pracę jako ogrodniczka w dużej posiadłości w Walii, by znaleźć spokój i odciąć się od przeszłości. Pewnego dnia Ash niespodziewanie znów pojawia się w jej życiu. Zaczynają wracać wspomnienia, a tajemnice dotyczące tego, co się stało w Madrycie, wychodzą na jaw. Ellie musi zdecydować, czy mimo starych krzywd, rozczarowań i tego, co dowiedziała się o przyczynach rozstania, chce dać szansę tej miłości ponownie. Czy uczucia, które wciąż w niej drzemią, są wystarczające, by przezwyciężyć ból i niepewność?
Osobiście uważam, że pierwsze spotkanie bohaterów w Lizbonie, było bardzo szybkie i tak samo szybko zaczęli spędzać razem czas, mimo że dopiero co się poznali. Było to po prostu dla mnie trochę dziwne i nienaturalne. Oprócz tego zauważyłam poprawę w stylu pisania Toon od mojej ostatniej recenzji, ale pojawią się dodatkowe opisy, które są zupełnie niepotrzebne. Przez to całą książkę czytało mi się... niekomfortowo, było to po prostu dziwne odczucie. Według mnie historia w tej książce jest dość nudna i przewidywalna.
Samych błędów w druku nie było. I tym razem mogę ocenić książkę po okładce, ponieważ ani książka, ani okładka nie prezentują wysokiego poziomu. Jest to po prostu typowa młodzieżówka z wątkiem romantycznym i oklepaną fabułą. Dodam, że zauważyłam podobieństwa do jej poprzednio recenzowanej książki „Gdy tylko cię ujrzałam”. Okładka jest prosta i się nie wybija.
Podsumowując, dałabym tej książkę ocenę 5/10 i raczej nikomu nie polecam, chyba że lubi konkretnie taki rodzaj książek.
H.D.
Książka wydana przez
Komentarze
Prześlij komentarz