Pętla - Faye Kelerman - recenzja

Książka "Pętla" Faye Kellerman jest thrillerem, choć w mojej ocenie  trochę nietypowym. Powieść czyta się bardzo lekko i przyjemnie.

Kobieta prosi o pomoc detektywa, gdyż została pobita przez męża, który jest płatnym mordercą. Obawiając się jego reakcji w czasie planowanego spotkania, na którym zamierza go poinformować o odejściu. Chce aby detektyw był obecny podczas tego spotkania. Rozstanie przebiegło w miarę spokojnie i nic nie wróżyło kłopotów. Po wszystkim detektyw wrócił do domu i chwilę później otrzymuje telefon od syna kobiety z informacją, że nie ma jej w hotelu.

Akcja nabiera tempa, gdy detektyw otrzymuje informację, że została odnaleziona nieznana kobieta, której zwłoki wiszą na belce nowo budowanego obiektu. Odnalezione ciało, to jednak nie ta kobieta... W tym momencie czytelnik zostaje zbombardowany ogromem informacji i dużą ilością bohaterów oraz nowych wątków, jednak nie gubi się w akcji i chce jak najszybciej poznać rozwiązanie.

W tej książce podoba mi się to, że choć jest to thriller, to czytelnik znajdzie tam wartości, które są ważne w życiu. Ja osobiście odebrałem te wartości jako fakt, że w życiu jednak najważniejsza jest rodzina i choć każdy z członków tej rodziny ma swoje wady, to w ostatecznym rozrachunku rodzina wygrywa. Pozytywnie nastawiło mnie również, to że są ludzie czynią dobro nie dlatego, że im się to opłaca, ale dlatego że mają taką potrzebę w sobie.


Polecam przeczytanie tej książki, jest tego warta, bo pozwala na zastanowienie się jakie wartości są dla nas ważne.


Szakal



Książka wydana przez

Komentarze