Bezlitosne ostrze pamięci - Laurie Halse Anderson - recenzja

Jest to bardzo oryginalna książka. Zaczynając ją czytać nie wiemy jak postąpi główna bohaterka. Autorka napisała ją w niebanalny i wyróżniający się sposób. Jest to szczera i odważna opowieść o wspomnieniach i o tym jak zmieniają one życie i otoczenie człowieka. 

Hayley to nastolatka, która musi zmierzyć się z wspomnieniami i ukończyć ostatni rok nauki w liceum. Nie jest to łatwe, ponieważ Hayley wcześniej nie chodziła do szkoły, jeździła z tatą ciężarówką po kraju uciekając przed demonami przeszłości byłego kapitana amerykańskiej armii - taty Hayley.

Było to moje pierwsze spotkanie z prozą Laurie Halse Anderson, ale z pewnością nie ostatnie. Czuję, że warto kontynuować tą znajomość, bo takich autorów nie spotyka się często, a z pewnością nigdy się nie zapomina.

Fabuła być może nie wydaje się być oryginalna. Jednak cała jej otoczka, przemyślenia głównej bohaterki i realistyczny rozwój akcji czynią ją jak najbardziej pomysłową i wyróżniającą się. Problematyka książki może wydawać się trudna, trzeba wszystko przedstawić tak aby wydało się to realistyczne i moim zdaniem autorka poradziła sobie z tym bez problemu. Laurie H. A. użyła bardzo dużo metafor, które były barwne i pomysłowe. Dialogi świetnie oddawały charakter bohaterów. Opisy uczuć i akcji zaskakiwały realistycznością. Po prostu świetnie napisana książka.

Moim zdaniem jest to jedna z ciekawszych i zaskakujących książek jakie przeczytałam. Polecam ją każdemu. Jeśli weźmiecie ją do ręki i zaczniecie czytać ciężko będzie wam oderwać się nie kończąc całej książki.





Marta, lat 16


Książka wydana przez Wydawnictwo


Komentarze