Wyobraź sobie, że żyjesz w świecie pradawnych bóstw. Wyobraź sobie, że w porównaniu do ich kosmicznej potęgi jesteś nikim, że na Twojej ziemi są ich potworni wyznawcy, i setki innych ohydnych tajemnic. Oto świat Lovecrafta.
Kim Howard Lovecraft jest? Chyba przedstawiać go nie trzeba. Pioner gatunku weird fiction, autor wielu horrorów, twórca mitologii Cthulhu, ekscentryczny odludek, facet, który swoją niechęć do świata przelewał na papier, tworząc nowy, pełen strasznych zjawisk.
Kim Howard Lovecraft jest? Chyba przedstawiać go nie trzeba. Pioner gatunku weird fiction, autor wielu horrorów, twórca mitologii Cthulhu, ekscentryczny odludek, facet, który swoją niechęć do świata przelewał na papier, tworząc nowy, pełen strasznych zjawisk.
Opisywane książki to zbiór "Najlepszych opowiadań" t. 1 i 2. Rozstrzał między tematami jest duży - dostajemy makabryczną opowieść o opanowanym przez szczury zamku, historię o meteorycie, który zabija wszystkie żywe stworzenia w okolicy pewnej wsi. Przeczytamy też o narodzinach nadzwyczajnego dziecka, po których w okolicach umierają ludzie i zwierzęta i niszczone są budynki. Wszystko spina jedna klamra: horror.
Atmosfera przytłacza. Strach wykracza ponad znane nam granice, bo dotyczy niewyobrażalnie wielkich i potężnych bóstw. W książce pełno pradawnych kultów, bezbożnych praktyk, potwornych stworzeń, bluźnierczych zjawisk. Mrok i tajemnica wylewa się zewsząd. Koszmar na granicy wyobraźni. Czasem zastanawiam się, co Lovecraft musiał mieć w głowie.
Opowiadaniom dodaje wartości opracowanie S.T Joshiego i P. Cannon. Dostajemy wiele fotografii, komentarze dotyczące Lovecrafta i powstania kolejnych dzieł, oraz setki przypisów, wskazujących na pochodzenie nazw miejscowości i postaci, inspiracje autora itp. Pozwala to lepiej poznać i wczuć się w ten, bądź co bądź - chory świat.
Jeśli oczekujesz życiowych rozterek albo egzystencjalnych przemyśleń - nie są to książki dla Ciebie. Jeśli jednak lubisz fantastykę (a szczególnie horrory) i chciałbyś poczuć koszmar uderzający Cię w twarz a potem przygniatający butem do ziemi - trafiłeś jak ulał. Kawał porządnego czytadła, zdecydowanie polecam. Cthulhu też.
Komentarze
Prześlij komentarz