Bratnie dusze - Hanna Cygler - recenzja

Hanna Cygler pochodzi z z Gdańska. Zawodowo zajmuje się tłumaczeniem ze szwedzkiego i angielskiego. Napisała m.i.n. "Tryb warunkowy", "Kolor bursztynu". Przeczytałam jej książkę pt."Bratnie dusze".

Głównymi bohaterkami są trzy przyjaciółki Weronika, Aldona i Michalina. Weronika i Aldona zajmują się malarstwem. Misia pisze artykuły do lokalnej gazety. Wera jest obsypywana propozycjami. Lokalne środowisko docenia jej twórczość. Aldona ledwo wiąże koniec z końcem. Jest nieśmiała. Moim zdaniem brakuje jej pewności siebie. Nikt nie zwraca uwagi na artystkę. Weronika postanawia urządzić wernisaż, na którym znajda się prace zarówno jej autorstwa, jak i Aldony. Misia wspiera przyjaciółki. Jako dziennikarka postanawia napisać o tym wydarzeniu w gazecie. Na wernisażu Aldona poznaje Marka Marczyńskiego. Kobieta myśli, że to miłość jej życia. Niestety okazuje się,że Marek ma bardzo ciekawą przeszłość. Z powodu Marka Aldona i jej przyjaciele maja wiele kłopotów. 

Książka jest pełna naglych zwrotów akcji. Zakończenia nie sposób przewidzieć. W czasie czytania serce zaczyna szybciej bić. Powieść dostarcza wielu wrażeń.
Myślę, że to książka dla każdego. Historia idealnie wypełni samotny wieczór.




Kasia, lat 16



Książka wydana przez Wydawnictwo Rebis

Komentarze