Vartiomis - Alksandra Wesołowska - recenzja

Aleksandra Wesołowska jest młodą polską autorką. Interesuje się światem fantasy, malowaniem, a także kulturą i językiem japońskim. Zamiłowania te widać w jej debiutanckiej książce - "Vartiomis".

Trudno jest wędrować samemu przez nieznany świat, a jeszcze trudniej jest gdy nie pamięta się nic ze swojej przeszłości, oprócz nic nie znaczących zakazów i nakazów. Jedyne co można począć to liczyć na chwilę szczęścia i odnalezienie osoby, która przypomni kim się jest oraz co się wydarzyło. Dla Vertigo taką osobą był Vincent. Jednak poznanie swojej przeszłości dla młodego wojownika nie było zbytnią uciechą. Co mogło pójść nie tak? I jaki miały w tym udział Demony, Wampiry i Srebrne Wilkołaki?

Opowieść jest pełna zwrotów akcji, powiązań między bohaterami, na które nikt by nie wpadł, a także walki między istotami nadprzyrodzonymi.

Szczerze polecam, każdemu kto chociaż w małm stopniu uległ magii świata fantasy. Ta książka uświadomiła mi, że Polacy także mogą napisać fantastyczną książkę o świecie tak innym od naszego, ale przy tym tak pociągającego, że samemu chcesz wskoczyć na miejsce któregoś z bohaterów i poczuć wciągający cię wir trudnej walki, wielkiej miłości i niesamowitych spotkań. 



Agata, lat 18 


Książka wydana przez

http://wfw.com.pl

Komentarze