Biorąc do ręki książkę Stefana Themersona czułem zaskoczenie: że też w dzisiejszych medialnych i technologicznych czasach jeszcze wydaje się tego typu rzeczy... Czy to jeszcze trafia do kogoś? Oczywiście, pożeracze literatury lekkiej i przyjemnej nie potrzymają "Kardynała
Pölätüo" zbyt długo.
Książkę można polecić wszystkim, którzy pragną oderwać się od rzeczywistości świata zmaterializowanego, nastawionego na konkretne korzyści. Opowieść o kardynale wypełniona jest nawiązaniami i aluzjami literackim, religijnymi i filozoficznymi. Snuje się rozważania o wiedzy i prawdzie, można odświeżyć wiadomości o mędrcach (np. św. Tomasz z Akwinu), ale także pobawić się refleksjami o żartobliwym charakterze, np. wzmianka o pozbyciu się trzonowca pojawia się wśród rozważań nawiązujących do historii (np. rewolucja) lub autorytetów (np. Bertrand Russel).
Utwór S. Themersona zapewnia kontakt z niemodnym dzisiaj tzw. staroświeckim stylem pisania, pełnym erudycyjnych dygresji i nawiązań. Dlatego jest ciekawą propozycją na jesienno-zimowe wieczory.
Pölätüo" zbyt długo.
Książkę można polecić wszystkim, którzy pragną oderwać się od rzeczywistości świata zmaterializowanego, nastawionego na konkretne korzyści. Opowieść o kardynale wypełniona jest nawiązaniami i aluzjami literackim, religijnymi i filozoficznymi. Snuje się rozważania o wiedzy i prawdzie, można odświeżyć wiadomości o mędrcach (np. św. Tomasz z Akwinu), ale także pobawić się refleksjami o żartobliwym charakterze, np. wzmianka o pozbyciu się trzonowca pojawia się wśród rozważań nawiązujących do historii (np. rewolucja) lub autorytetów (np. Bertrand Russel).
Utwór S. Themersona zapewnia kontakt z niemodnym dzisiaj tzw. staroświeckim stylem pisania, pełnym erudycyjnych dygresji i nawiązań. Dlatego jest ciekawą propozycją na jesienno-zimowe wieczory.
Z.J.
Książka wydana przez Wydawnictwo
Komentarze
Prześlij komentarz