Chłopak z wakacji - Mariola Peisert - recenzja



Mariola Peisert jest autorką, która napisała takie utwory jak "Wielkanoc", "Renifer Świętego Mikołaja". Jej kolejnym dziełem jest "Chłopak z wakacji", który jest dramą romantyczną.

Książka pod tytułem "Chłopak z wakacji" rozpoczyna się, gdy piętnastoletnia Marta wraz z matką i siedmioletnim bratem postanowiła wyjechać na wakacje, aby odpocząć od rzeczywistości, w której jej rodzice się rozwiedli. Na przystanku autobusowym spotkała Maćka, który jest w podobnej sytuacji, by następnie spotkać go w tym samym ośrodku. Na początku nic do niego nie czuła, a nawet nie lubiła go specjalnie dopiero po pewnym czasie zaczęła coś do niego czuć, lecz on ukrywał coś przed nią....

Książkę łatwo się czyta, nie zawiera dużo porównań, jest ciekawa i przede wszystkim krótka. W utworze mogą was zaintrygować opisy miejsc w których znajduje się główna bohaterka. Moim zdaniem pomimo tylu plusów można dostrzec tyle samo minusów jeśli nie więcej.

Pomimo tego, że Panna Peisert nie jest początkującą pisarką można odnaleźć w powieści wiele błędów językowych i stylistycznych takich jak: „Chociaż nie byłam zadowolona, że Maciek na mnie fuka, jakoś mile połechtała mnie nie tylko jego troskliwość, co bliskość trzymania się mnie” co oczywiście może wynikać z niedopracowania edytorskiego i nie być winą autorki. Nie jest to język, którym można się posługiwać w książkach. Bohaterowie są mało interesujący, tak samo jak akcja, nawet okładka nie spełnia przypisywanej jej funkcji.

Podsumowując nie polecam tej książki, ale jeśli już ktoś chce ją przeczytać, informuję, iż jest ona skierowana do nastolatków.


Sonia Tantush, 18 lat


Za książkę dziękujemy Wydawnictwu

Komentarze