Strach - Graham Masterton - recenzja




Graham Masterton urodził się w Edynburgu 16 stycznia 1946 roku. Zadebiutował jako autor horrorów w 1976 roku książką o tytule „Manitou”, na podstawie której po dwóch latach nakręcono film o tym samym tytule. Od tej pory Graham wydał ponad 40 horrorów. Po raz kolejny udowadnia, że potrafi wywołać dreszcze nawet u najbardziej odpornych czytelników.

„Strach” to mroczna, niepokojąca opowieść, która eksploruje granice ludzkiego umysłu oraz siły nieznanych, nadprzyrodzonych mocy. Rafael Diaz, nowy uczeń w klasie specjalnej Jima Rooka, ma silny wpływ na pozostałych uczniów. Twierdzi też, że potrafi uwalniać ludzi od lęku za pomocą magicznego rytuału opartego na wierzeniach Majów. Niestety, podczas przeprowadzanej pod drzewem ceremonii nie wszystko idzie zgodnie z planem i jeden z uczestników obrzędu zapada w śpiączkę, a oczyszczona przez Rafaela dziewczyna ginie z rąk nieznanego zabójcy. Jedynym tropem, jakim dysponuje policja, są paciorki z onyksów znalezione przy zwłokach. To, co z początku wydaje się sprawą o podłożu kryminalnym, szybko przeradza się w przerażającą konfrontację z czystym złem, zakorzenionym głęboko w ludzkim strachu.

Masterton z wprawą buduje napięcie, łącząc klasyczne motywy grozy z nowoczesną narracją. Jego styl pisania jest dynamiczny i obrazowy, co sprawia, że lektura jest wciągająca i intensywna. Autor nie stroni od brutalnych scen, ale nie są one przesadzone – służą raczej podkreśleniu grozy sytuacji i bezradności bohaterów wobec sił, których nie rozumieją.

„Strach” to pozycja obowiązkowa dla fanów literatury grozy. Graham Masterton nie zawodzi, dostarczając historii, która porusza wyobraźnię i zostaje w pamięci na długo po przeczytaniu ostatniej strony. To książka o lękach, które drzemią w każdym z nas – i o tym, co się dzieje, gdy pozwolimy im przejąć kontrolę.
 
 
 
 
 
 
 
 
M.P.
 
 
 
 
 
 
 
 
Książka wydana przez
 

 

Komentarze