Warchoły, złoczyńcy i pijanice czyli spis hultajów z czasów Rzeczypospolitej Szlacheckiej - Jacek Komuda - recenzja




Czytaj książki, wstydu oszczędź, czyli… cała prawda o polskiej szlachcie okiem Jacka Komudy.

Jacek Komuda urodzony w 1972 roku. Jest zawodowym pisarzem i historykiem. Specjalizuje się w dziejach Rzeczypospolitej szlacheckiej. Jest twórcą powieści historycznych, marynistycznych oraz zbiorów opowiadań takich jak m.in. „Bohun”, „Opowieści z dzikich pól” czy „Galeony wojny”. Jako jeden z nielicznych twórców literackich jest rekonstruktorem historycznym, który nie tylko odtwarza bitwy z udziałem husarii, ale również zamieszkuje w zrekonstruowanym dworze. Lubiany przez czytelników nie tylko za znajomość tamtej epoki, ale też ciekawy i barwny język opisujący dawne czasy. Nazywa się go Sienkiewiczem XXI wieku.

„Warchoły złoczyńcę i pijanice” to książka w formie słownika, która w wierny sposób i nie stroniąc od brutalnych scen, opisuje najgorszych pijaków, awanturników i przestępców, jacy kiedykolwiek żyli na terenie II Rzeczpospolitej. Autor w swoim dziele dąży do przybliżenia i spopularyzowania czytelnikowi historii Rzeczpospolitej szlacheckiej.

Opisywane przez autora postacie zostają pokazane w sposób bardzo realistyczny i zgodny z historią. Bohaterami książki są przedstawiciele szlachty, którzy często wyjęci spod prawa, siali terror i wzniecali awantury, o których słyszano w całym kraju. Szlachta została ukazana jako grupa społeczna, która umiłowała sobie nie tylko zajazdy na sąsiadów, ale też biesiadowanie, spory, wyzwania na pojedynki, czy długoletnie walki sądowe z okoliczną szlachtą. Warto zwrócić uwagę, iż autor w swoim dziele nie tylko odwołuje się do kronik, pamiętników i dzieł historyków opisujących tamtą epokę, ale też do swojej ogromnej wiedzy i znajomości epoki. Całość swoich opowieści opisuje prostym i przystępnym językiem dla współczesnego czytelnika.

Niezwykle interesującymi rzeczami, na jakie zwrócił uwagę autor, był system kar, na jakie mógł zostać skazany szlachcic, w przypadku popełnienia konkretnego przestępstwa. Ukazuje też sposoby, w jaki rozwiązywano konflikty, spory i sąsiedzkie zwady. W ciekawy i pouczający sposób ukazał też konkretne tło historyczne, towarzyszące opisywanym postaciom. Mamy tu więc prawdziwie „czarne owce” z rodu Oleśnickich, Radziwiłłów, Wiśniowieckich czy Stadnickich. Co ciekawe, w książce pojawiają się również kobiety, które często dorównywały mężczyznom, a nawet ich przewyższały w swoich awanturniczych i pijańskich wybrykach.

Trzeba jednak nadmienić, że pomimo opisania przez autora, wielu negatywnych zachowań i wad, ukazał on również przedstawicieli polskiej i litewskiej szlachty jako patriotów i bohaterów. Większość z tych hulaków i zawadiaków gotowa była oddać życie za ojczyznę.

Dla mnie była to jedna z najciekawszych książek, jakie czytałem w tym roku. Jest ona napisana językiem prostym i przystępnym dla współczesnego czytelnika. Dzięki czemu czyta się ją szybko i z ogromną przyjemnością. Nie ma zbyt wielu opisów, postacie są wyraziste, ciekawe a akcja dynamiczna.

Książka pozwoliła mi, choć na chwilę poczuć się prawdziwym szlachcicem.

Dla miłośników historii to pozycja obowiązkowa.





M.O.





Książka wydana przez



Komentarze