Na fejsie z moim synem - Janusz Wiśniewski - recenzja

Janusz Wiśniewski magister fizyki, doktor informatyki, doktor habilitowany chemii. Jest również jednym z najpopularniejszych pisarzy polskich. Jego debiutancka powieść pt. „S@motność w sieci” stała się bestselerem w Polsce i w Rosji, została przetłumaczona na wiele języków , a także sfilmowana. Przeczytałam jego książkę pt. „Na fejsie z moim synem”.

Główną bohaterką jest Irena, która pisze na facebooku list do syna. Nazywa go Nusza. Jej syn jest studentem. Jej wpisy są bardzo intymne, pisze z czeluści piekielnych. W swoich wywodach opisuje m.i.n. życie klasztorne, swoich mężów, narodziny synów. Irena trafiła do piekła, ponieważ jest rozwódką. Umarła z powodu choroby serca. Książka porusza takie problemy jak: rola kobiet we współczesnym świecie, nieuzasadnione cierpienie, wiara w Boga. Powieść jest zapisem osobistych uczuć i myśli Ireny. Opisuje ona swoje aktualne życie. Wspomina o uniwersytecie nocnym trzeciego wieku. Czasami chodzi na wykłady. Na swojej drodze spotyka znane postacie: Hitlera, Stalina, Lwa Trockiego, Marcina Lutra, Einsteina, Krzysztofa Kieślowskiego, a nawet Marię Skłodowską–Curie. Rozmawia z nimi osobiście.


Książka zawiera wiele opisów. Słownictwo jest bardzo wyszukane. Aby dobrze zrozumieć książkę trzeba posiadać podstawową wiedzę z takich przedmiotów jak religia, język polski, historia, biologia, chemia, fizyka. W powieści występują zwroty i słówka po niemiecku. Irena ze szczegółami przedstawia swój pogrzeb. Pisze o miłości, jaką czuje do syna. Żałuje, że nie spędzała z nim dawniej więcej czasu. Marzy o tym, żeby go przytulić. Jej matczyna miłość to silne uczucie, trwa wiecznie. Irena martwi się o zdrowie syna. Chce, aby był szczęśliwy, życzy mu jak najlepiej .Tęskni za nim. W książce pojawia się problem grzechu. Irena pisze, że Facebook zachęca do popełniania złych uczynków. Ludzie często ranią się słowem.

Nie podobała mi się ta powieść, ponieważ wzbudziła we mnie przerażenie. Ciężko mi się czytało tę książkę. Czułam lęk w czasie czytania. Poleciłabym tę książkę osobom o mocnych nerwach.

 

Kasia, lat 16


Książka wydana przez Wydawnictwo Wielka Litera

Komentarze