Miłość i śmierć Cateriny - Andrew Nicoll - recenzja



Andrew Nicoll to szkocki dziennikarz, poeta i autor opowiadań. Początkowo pracował jako drwal, później jako ekspert polityki pisał przez dziesięć lat na łamach ,,The Sun”, obecnie oddaje się wyłącznie pisarstwu.

W nadmorskim kraju Ameryki Południowej mieszka niejaki pan L.H. Valdez. Znany pisarz i wykładowca nie może narzekać na brak pieniędzy i zainteresowania u płci przeciwnej. Ku rozpaczy swojej matki wciąż nie potrafi się ustatkować i dać wnuków, dzięki którym ich nazwisko przetrwa. Kiedy nawet my tracimy nadzieję na zmianę jego zachowania, pojawia się ONA - Caterina. Zjawiskowa studentka matematyki, dla której Chano traci głowę. Jedyna kobieta będąca w stanie zapanować nad wiecznie młodym, mimo średniego wieku, artystą, przechodzącym pisarski kryzys. Ale co z tego, skoro mężczyzna i tak zabije swą ukochaną?

Powieść Andrew Nicolla niczego przed nami nie ukrywa. Od samego początku wiemy, że tytułowa bohaterka zginie z rąk Valdeza, co jest bardzo trafionym zabiegiem, wzbudzającym naszą ciekawość. Poza wątkiem głównym, mamy historie poboczne, które uzupełniają obraz Luciano i pomagają go zrozumieć, jak na przykład śledztwo prowadzone przez okrutnego, nie stroniącego od przemocy komisarza.

,,Miłość i śmierć Cateriny”. Cała historia zawarta została w tytule, jak jednak będzie wyglądać? Tego musicie dowiedzieć się sami.


Mimo pewnej prostoty książka ta jest porywająca jak głosi napis na okładce. Zaskakuje choć mogło się wydawać, że zbyt wiele zostało odtajnione już na pierwszych stronach.

Tenshi, lat 17


Za ciekawą lekturę dziękujemy Wydawnictwu


Komentarze