Najcenniejszy dar - Richard Paul Evans - recenzja

„Najcenniejszy dar” to jedna z wielu książek autorstwa Richarda Paula Evansa. Jest to bardzo krótka opowieść, której motywem jest Boże Narodzenie. Historia będąca faktem z życia pisarza.

Młode małżeństwo, mieszkające dotychczas w ciasnym mieszkaniu ze swoją 4-letnią córką, znajduje ogłoszenie pewnej starszej pani. Chętnie udostępni ona sporą część swojego domu, w zamian za wypełnianie kilku domowych obowiązków. Rodzina długo się nie zastanawia i przystaje na warunki staruszki. Po wprowadzeniu mężczyzna odnajduje na strychu starą skrzynkę z listami, a w jego snach pojawia się mały aniołek i daje się słyszeć pewna melodia. Richard ma wrażenie, że zarówno sen jak i tajemnicze listy mają związek z mieszkanką domu. Kiedy para na dobre zaprzyjaźnia się z Mary (owa starsza pani), dowiadują się o jej poważnej chorobie.

„Najcenniejszy dar” to opowieść o bezgranicznej miłości względem dziecka i rodziny. Historia, którą napisało samo życie. Autor ukazuje, jak wielka i ważna jest miłość. Moim zdaniem książka jest warta uwagi. Przeczytanie jej nie zajmuje wiele czasu, ale mimo to zachęca do refleksji. Nie jest to może zbyt wesoła historia, ale zawiera w sobie cenne wskazówki.

„Najcenniejszy dar”
dowodzi też temu, że Richard Paul Evans jest wyjątkowy w swoim fachu, gdyż nawet w niecałych stu stronach potrafi zawrzeć niesamowitą i wzruszającą fabułę, której niektórzy pisarze nie są w stanie osiągnąć nawet przy czterystu.


Merry, lat 19


Książka wydana przez Wydawnictwo Znak

Komentarze