Drzewo anioła - Lucinda Riley - recenzja

Lucinda Riley to irlandzka pisarka. Zanim zajęła się pisaniem, pracowała jako aktorka teatralna i filmowa. Popularność przyniosła jej wydana w 2011 roku powieść Dom orchidei". Jest autorką kilku bestsellerów. W tej chwili trwają prace nad sfilmowaniem jej cyklu powieści inspirowanych mitem o Plejadach pt. „Siedem Sióstr"Drzewo anioła” to jej najnowsza książka.

Gerta zarabia na życie jako tancerka i marzy o karierze aktorskiej. Pewnego dnia poznaje przystojnego amerykańskiego żołnierza. Mają w planach wspólną przyszłość. Niestety mężczyzna porzuca Gertę. Kobieta zostaje sama, jak się okazuje „z problemem". Na szczęście ma obok siebie przyjaciela, na którego może zawsze liczyć. David wysyła ją do swojej matki na wieś. Tam otrzymuje ona propozycje nie do odrzucenia...

Akcja powieści toczy się nieśpiesznie, obserwujemy życie Gerty, jej dzieci i wnuczki. Śledzimy ich losy w ciągu kilkudziesięciu lat. Jakie decyzje podejmie Gerta, jakie będą miały one konsekwencje dla niej, jej bliskich?

Widzimy tutaj przykład przelewania swych ambicji, marzeń na dzieci, jakie to może mieć przykre konsekwencje. Jak pielęgnowanie własnych urazów, niedopowiedzenia mogą zniszczyć człowieka, jego przyszłość. Książkę mogę polecić osobom lubiącym obyczajowe historie z intrygą w tle.


Kinga, lat 17
Książka wydana przez Wydawnictwo
http://www.wydawnictwoalbatros.com/

Komentarze